czwartek, 26 lipca 2012

Figury modelek- hit czy kit?

Taki szybko "post". Podobają się Wam figury modelek? Pytanie i do dziewczyn i do chłopaków. Chcę wiedzieć co uważają na ten temat obie z płci. Zapraszam do komentowania. Poniżej kilka zdjęć.












Diety i ćwiczenia.

Co myślicie o ćwiczeniach wykonywanych przez ludzi takich jak a6w? Pomagają czy nie? Może wystarczy jednak zdrowo się odżywiać i wprowadzić do swojego życia trochę ruchu? A dieta Dukana? Słyszeliście o tym? Jeśli tak to napiszcie co uważacie i czy któraś z Was to stosowała? Ja wykonywałam a6w, było dość ciężko, ale dałam radę. Efekty mogłyby być lepsze, ale nie można narzekać. Jeśli jednak jesteście osobami upartymi, a wiecie, że nie dacie rady fizycznie, to nie zaczynajcie tego. Ja jestem osobą upartą i ciągnęłam to do końca, jednak było mi po tym słabo.

Każdy wierzy w coś innego.

Czy wydaje Wam się, by to co jest pokazywane w telewizji, internecie, kolorowych magazynach jako ideał piękna, czyli kobiety, które noszą rozmiar mniejszy niż 36 jest mocno naciągnięte? Moim osobistym kanonem piękna jest Anja Rubik. Nie tylko jej figura, ale też twarz. Jak już pisałam w pierwszej notce chciałabym nosić rozmiar xs. Może niektórzy z Was uznają to za głupotę i w sumie się nie dziwię, ale nikt mnie nie przekona. W tamte wakacje byłam tak "zapatrzona" w to wszystko, że schudłam 6 kilogramów. Z wagi 55kg do 49kg przy wzroście 164. Teraz ważę 51 i nie czuję się z tym dobrze. Wiem, że gdy ważyłam 49 wyglądałam źle pod względem takim, że wydawałam się być przemęczona, ale czułam się dobrze sama w sobie,a to chyba najważniejsze. Moją motywacją było być jak modelka. Jadłam mało, moje posiłki były niezróżnicowane, dużo ćwiczyłam. Mój humor jednak uległ zmianie. Byłam nieustannie zła na wszystkich za to, że nie jadłam, a inni tak. Cóż.. wydaję się być dziwne, ale nic na to nie mogłam poradzić. Niektórzy pewnie zapytają, to czemu nie jadłaś? Skoro byłaś zła o to, że inni jedzą a Ty nie. To nie takie proste, jak się wydaje. Wiesz, że powinnaś zjeść, a jednak tego nie robisz, bo będziesz zła na siebie. W chwili obecnej jest trochę lepiej, ale moje podejście się nie zmieniło, jeśli chodzi o ideał piękna. Staram się schudnąć, ale moja waga się utrzymuje i nie wiem już co mam robić.

Początek.


Witam. Nazywam się Natalia. Na tym blogu będę pisała swoje przemyślenia na temat diet, odchudzania, głodówek, mojej wagi oraz innych rzeczach z tym związanym. Chciałabym, byście również się wypowiadali na ten temat. Jak jest z Wami? Jesteście za odchudzaniem czy przeciw? Wolicie kobiety o rozmiarze 34/36, 38/40, 42/44? Wszystko zależy od nas samych. Nie przeszkadzają mi u ludzi zbędne kilogramy, lecz u mnie bardzo. Chciałabym nosić rozmiar xs. Jeśli uważacie to za głupotę lub Was nie interesuje, wyraźcie swoją opinię, ale z kulturą. Pozdrawiam.